Forum Klasy III H Liceum nr 2 w Koninie

darix

A mozna sie dowiedziec Kasiu czy chodzi Ci o filmiki na ktore "jara" sie Rafal, czy tez na te, ktore wrzucam na Bez Cenzury??

MistrzPyrokar

Hoho erka podpadłeś Razz

Alaryk

przecież te Daro co wrzucasz nie są o malcziku jak Kachna pisała;p;p;p

Fellka

Hm...beznadzieja, myślałam, że będzie coś inteligentnego i zabawnego, a tu takie dno :/
No nic, nie wszyscy mają takie samo poczucie humoru...:/

eRka

przepraszam ze tak pozno,ale lepiej pozno,niz wcale Smile

juz raz wyjasnialem kwestie czyjegos poczucia humoru (co jednak w mojej gestii nie do konca lezy,gdyz nie jest to moim problemem),ze jest ono kwestia indywidualna,co wiecej,kwestia indywidualna jest takze moja fascynacja np.jezykiem rosyjskim czy niemieckim i kwestie ktore w nich wypowiadam Smile

i ja doskonale rozumiem to,ze komus sie takie podejscie do poczucia humoru podobac wcale nie musi Smile

ja wcale nie daze do konfliktu z kimkolwiek na tym forum,ale po prostu do jego wyjasnienia,a zwlaszcza do wyjasnienia pewnych niedomowien,badz tez niezrozumienia pewnego stanu rzeczy.

Fellka

Ależ oczywiście, eRka, masz rację! Mnie to po prostu nie śmieszy, co nie znaczy, że ktoś inny nie będzie przy tym zrywał boków...
Jak już napisałam: nie wszyscy mają takie samo poczucie humoru, i raczej nigdy nie będą mieli... Przecież ludzie są różni i przez to świat jest ciekawszy, ale to już inna dyskusja Smile

eRka

mysle ze sprowadzenie dyskusji na inny tor przyniesie wiecej korzysci...chociazby dlatego,ze wciaz prowadzona jest rozmowa na temat,ktory nigdy nie zostanie wyjasniony jak to juz Asia zauwazyla Smile

mowiac krocej:gwiazdka idzie,nowy god tez, trza sie po prostu jakos pokojowo usposobic Razz

Fellka

No wlaśnie, popieram Smile

Więc - może pogadajmy o świetach...Ktoś wyjeżdża gdzieś?

Alaryk

no ja chyba jadę do Hull(w Anglii) ale nie jestem jeszcze pewien ^^

MistrzPyrokar

No to tak ja wigilię spędzam w domu
Na święta jadę nawracać mojego kuzyna w Warszawie z bezbożnej filozofii Razz

Natomiast Sylwester, No kto wie ? Very Happy

Fellka

Ja chciałam wyskoczyć na narty, ale guzik z tego :/
Mistrzu, może misjonarzem jeszcze zostaniesz? Niewykluczone...

Tula

żadnych,.... misjonarzy a po za tym Mistrzu Twój kuzyn jak słyszałam ma całkiem ciekawa filozofie życia..... a co do świąt to w domciu jak zwykle i niezmiennie

MistrzPyrokar

no jest ona ciekawa, ale ja ogólnie jestem przeciwnikiem robienia wszystkiego po to żeby zachować jakiś indywidualizm. W życiu są mimo wszystko jakieś zasady, reguły i schematy, nie ma co udziwniać na siłę bo to w dużym uproszczeniu i tak na marne.
Ale zostawmy mojego kuzyna, troche tak nie wypada człowieka obgadywać,

Z tym byciem misjonarzem, to róznie w życiu jest, ale jak na razie nie odczuwam żadnego powołania. Ale wiecie jak to jest, nigdy nie wiadomo co nas czeka. Może Wy zostaniecie zakonnicami. Skąd mozna to wiedzieć Razz

eRka

Mistrzu,jak troche podzialam w ONZ-cie to zalatwie Ci jakies odznaczenie za dzialalnosc prospołeczna Very Happy

olgita

A ja proponuję wyjechanie na misje do Peru, zresztą sami widzieliscie ilu wolontariuszy potrzeba..., może korzystając z okazji jakąś wycieczkę klasową w tamte rejony? Smile